Najnowsze wpisy, strona 36


gru 07 2003 Buuuuuuuu
Komentarze: 10

Jednak złapałam doła i już nie wiem co robić. Nie mam z kim pogadać, a chcę się wreszcie wyżalić, wypłakać. Ja już tak dalej nie mogę, nie potrafię udawać, że jestem szczęśliwa. Nie potrafię jak dawniej cieszyć się z drobiazgów i śmiać się z byle czego. Ta ja już byłam i raczej nie wrócę, chyba, że znajdzie się osóbka, która sprawi, że mój swiat znowu nabierze barw. Jednak to tylko jedno z moich marzeń - nie realne...

chwast : :
gru 07 2003 :(
Komentarze: 5

Chyba łapię dołka i chyba wiem nawet dlaczego... Myślę, a jak za dużo myślę to jest źle. Układam w mojej głowie scenariusze, które i tak nigdy nie ujrza swiatła dziennego... więc po co to robię? I tego własnie nie wiem... Może chcę choć przez chwilę być szczęsliwa, poczuć się naprawdę wolna...ale po chwili uswiadamiam sobie, że to tylko moje marzenia i jest jeszcze gorzej...

chwast : :
gru 07 2003 Bzykanie
Komentarze: 13

Przed chwila z koscioła wróciłam tzn.z pod kościoła, bo znowu się spóźniłam chociaż mieszkam na przeciw, ale cóż, chyba taka już moja natura, że się spóźniam, ale tylko do koscioła. Po mszy chipsy i czekolada  w parku z Gałganem, Papierzem i Dawidem, było fajnio tylko cholernie zimno. Co do bzykania to wczoraj moją Kasiunie na peronie bzykałam, aż jej wszystkie trzy stanęły i się u niej na blogu porbobiło, więc nie mogę być gorsza i u mnie też się pobzykamy... Nie ma to jak bzyknięcie na poprawę humorku...:)

chwast : :
gru 06 2003 Za tydzień
Komentarze: 3

Wydawało mi się, że mam wenę do pisania, ale chyba mi przeszło. Za tydzień o tej porze będę w Poznaniu na koncercie Pidżamy Porno(razem z moją Kasią, która nie może się spóźnić na pociąg, bo będzie miała nasze bilety:))ale jeszcze trzeba przeżyć cały tydzień, a to nie będzie łatwe... No i masz racje Kasiu tam nam "soczku" nie zabraknie..., a jakby co to mamy jeszcze motylka co nie??? Tak mi jakoś fajno, znowu, co mnie dziwi i przed chwilą znalazłam takie zajebziowe naszywki na www.punkklimaty.prv.pl i zbieram pieniążki, żeby prezenty zrobić... Tylko najpierw na bilet do Poznania trzeba nazbierać, bo jakoś trzeba na ten koncert dojechać, a o powrót to się później będziemy martwić. To tyle. Żyję sobotnim koncertem.

chwast : :
gru 06 2003 Odwiedziny
Komentarze: 4

Właśnie wróciłam od mojej Kasi z Opalenicy i jestem szczęsliwa(znowu?)... Było sympatycznie i nawet było o czym gadać, mimo, że zapomniałam "soczku"... Później zjawiła się Groch i też było wesolutko... Nio jak widać totalnie nie mam weny, ale obiecałam to napisałam:)

chwast : :