gru 07 2003

:(


Komentarze: 5

Chyba łapię dołka i chyba wiem nawet dlaczego... Myślę, a jak za dużo myślę to jest źle. Układam w mojej głowie scenariusze, które i tak nigdy nie ujrza swiatła dziennego... więc po co to robię? I tego własnie nie wiem... Może chcę choć przez chwilę być szczęsliwa, poczuć się naprawdę wolna...ale po chwili uswiadamiam sobie, że to tylko moje marzenia i jest jeszcze gorzej...

chwast : :
07 grudnia 2003, 21:35
byle do koncertu
07 grudnia 2003, 19:21
byle do konceru co nie????
07 grudnia 2003, 19:16
ja zawsze baje sie tego zejscia gdy jestem szczesliwa mysle o tym ze to nie moze byc dlugotrwaly stan i zaczynam dolowac bezsensowny zabieg ale moze bedzie lepiej?? hej damy rade!!!!!!
-smutek-
07 grudnia 2003, 17:51
niestety, choć marzenia są piękne bardzo rzadko sie spełniaja :(. Kiedyś dużo marzyłam, że może być tak dobrze, ale przestałam bo to wszystko jeszcze bardziej mnie przygnębiało :( :(
...
07 grudnia 2003, 17:46
Może nie powinnaś przestawać marzyć, chociaż nie wiem jak to zrobić...

Dodaj komentarz