Nie dzwoni...
Komentarze: 10
Moj telefon milczy, a ja trace ostatnia nadzieje... Moze tak mialo byc... Napewno...no bo jak inaczej to wytlumaczyc...
Bylam u Madzi chcialam z nia pogadac...naprawde chcialam to zrobic...nie bylo jej...moze i lepiej...co ja bym jej powiedziala...ze ja kocham....ona to wie...ze ja przepraszam...ale za co....przeciez nic nie zrobilam....ze nie chcialam.....tak sie sklada, ze chcialam....
Czasami wolalabym zeby inni nie mogli myslec....
Dodaj komentarz