Nasze problemy...
Komentarze: 8
Chciałam tu dzisiaj tyle napisać, nie miałam konkretnego tematu, po prostu chciałam pisać, ale już chyba nie potrafię... Przeczytałam dzisiaj bloga pewnej osoby i dał mi wiele do myślenia, zamartwiamy się jakimiś bzdurami, z których robimy olbrzymie problemy, nie umiemy sobie z nimi poradziać, ale teraz stwierdzam, że moje problemy nie są żadnymi problemami, bo są ludzie, którzy nie muszą sobie wyolbrzymiać swoich problemów, żeby poczuć ich ciężar. Podziwiam tych ludzi, można by się od nich wiele nauczyć...
Dodaj komentarz