gru 07 2003

K.C.


Komentarze: 5

„K.C.”

 

 

„Dlaczego tu jestes?”

zapytał ktos i nie

czekajac na odpowiedz

wzniósł GO na szczyt.

 

To stało się szybko

za szybko...

 

Przecież

ktos nastawiony antyspołecznie

nie mógł ich wszystkich

pokochać.

 

Dlatego oni pokochali JEGO.

 

Ból – prawdziwy przyjaciel –

jedyny, który GO nie opuscił.

 

Ktos powiedział:

„Przecież mógł przestać”

 

Był inny.

 

Zrozumieli za pózno...

 

No i przestał

po czym

Odszedł

nienawidzac

nas wszystkich.

chwast : :
Mojżesz
08 grudnia 2003, 12:08
Dodam twojego bloga do linków na moim. www.mojzeszblog.prv.pl
n-usia
07 grudnia 2003, 20:22
powodzenia!
07 grudnia 2003, 20:20
Gratuluje przejscia do nastepnego etapu :-))
nie_znany
07 grudnia 2003, 20:03
ja wiedziałem, że Ty potrafisz od samego początku. Dla mnie już wygrałaś.
...
07 grudnia 2003, 19:50
No i mówiłem, że potrafisz

Dodaj komentarz