paź 08 2005

ekhm.


Komentarze: 11

i oczy polmaluje…nawet cos zjem(tak obiecuje)…”herbata czarna mysli rozjasnia”…i zasne w (nie)swoim lozku…
…czekolada zostala zjedzona…(w sposob nie do konca przyzwoity:])
…a kotek Tofik się nazywa…no…

chwast : :
Kurcik
09 października 2005, 20:48
a BOB przyjdzie z BIG ASS do CHWASTA :D:D:D fajno :D:D:D
Kurcik
09 października 2005, 20:47
Tofik:P
xyunomai
09 października 2005, 14:20
I rozowe landrynki i obcy w twoim gardle.

I ucaluj MOJEGO koffanego Tofika XD
09 października 2005, 14:19
po tych pornuchach moje wizje są naprawde urozmaicone, więc LEPIEJ NIE :> chłe chłe
krecik
09 października 2005, 13:46
beznadziejne imię...:P
09 października 2005, 11:01
Ah, no :-)
poza_czasem
09 października 2005, 10:38
Kotek! Pozdrów Kotka! Pozdrów Kotka! Oczywiście Chwast niech też czuje się pozdrowiony ,komentowanie notki rozumie się samo przez się :)*

*-Komentarz pisany na kacu ,z góry sorry za nieścisłości w zeznaniach :D
08 października 2005, 22:58
Szok...
BoB
08 października 2005, 22:44
Jak BoB przyjdzie do Chwast to chce poznać Tofika :>
08 października 2005, 21:53
wlasnei mam wizje z tą czekoladą! buehehe
...
08 października 2005, 21:49
czyli znalazłaś kogoś kto ją zjadł:>?

Dodaj komentarz