kwi 30 2009

.


Komentarze: 5

Boję się samotności, boję się tego, że któregoś dnia obudzę się sama i nikt nie będzie o mnie pamiętał, że nikogo nie będzie obchodziło co się ze mną dzieję. Wczora j powiedziałabym, że mam to gdzieś, ale wczoraj się skończyło, a dziś siedzę tu z lodami, piwem i moim kotem. boję się ludzi i chyba boję się żyć...



nienawidzę swoich przeczuć, tego uczucia skórczu w żołądku, którego nie da się w żaden sposób pozbyć i zagłuszyć. To jakby taka mantra powtarzana w mojej głowie. Zwariuję z tym kiedyś. 


malinowo na niemyślenie. 

chwast : :
Tigra
29 października 2009, 16:41
Samotność to pojęcie względne.
Można być samotnym wśród ludzi.
Można też czuć się spełnionym spędzając czas tylko ze sobą.
zla
12 października 2009, 14:26
Ja o tobie nie zapomnialam i nie zapomne.. nigdy
ka
13 maja 2009, 14:15
wciąż szukam sposobu, aby zabić w sobie ten strach, niepewność, brak zaufania... i nadal nie potrafię. bo ile razy można, też boję się ludzi i boję się żyć, czasem po prostu chciałabym nie istnieć, nie czuć, nie być...
może to marne pocieszenie, ale nie jesteś sama...
ka
01 maja 2009, 23:19
tak dobrze znam to uczucie strachu przed samotnością...

i też mam przeczucia, których nie znoszę, a jeszcze bardziej nienawidzę tego, że się spełniają..
30 kwietnia 2009, 21:35
Kobieto! Gdzieżeś Ty była?

Dodaj komentarz