gru 09 2003

5 kwietnia...


Komentarze: 8

5 kwietnia skonczy sie moje cierpienie

5 kwietnia spotkam przyjaciela

5 kwietnia przestane ranic

5 kwietnia umre szczesliwa...

chwast : :
10 grudnia 2003, 10:54
zazwyczaj Ci co mowia o samobojstwie tego nie robia, probuja zwrocic na siebie uwage..szukajac w ten sposob pomocy i zrozumienia...nie zrobisz tego prawda?dobrze wiesz, ze nie warto!
09 grudnia 2003, 21:38
tak...tylko po co????!!!!!
blog_samobójczyni
09 grudnia 2003, 20:56
ovch uśmiechnij sie... i powedz ze to nieprawda... ja obiecałam sobe ze odbiore sobie zycze w bylejakim dniu... ale nie 5 kwietnia... ani 20 lutego...
szamanka
09 grudnia 2003, 19:02
5 kwietnia pozbawisz świata wspaniałej osoby.. 5 kwietnia sprawisz ból wszystkim którzy Cię kochają..(choć może tego nie okazują)..5 kwietnia zamiast pomóc, wpadniesz z Kimś, kto potrzebuje pomocy, w odchłań...zastanówcie się jeszcze raz...
lesbian_love
09 grudnia 2003, 17:28
nie rob tego nie warto...
09 grudnia 2003, 17:23
Umrę? Jak to umrę?! Na śmierć przyjdzie pora, ale jeszcze nie teraz:D
09 grudnia 2003, 17:20
Jak masz zamiar isc ze mna... to prosze... musze isc z Przyjacielem :((( Ktoos musi mnie trzymac za reke... potrzebuje kogos, kogo nigdy wczesniej niemialam... kogos, kto by pomogl... ja niemoge byc sama!!!
...
09 grudnia 2003, 17:11
Nigdzie nie idziesz nie pozwole Ci...slyszysz?????

Dodaj komentarz